Reklama

Reklama
Kolejny dłużnik alimentacyjny zatrzymany - Ostrowiec24.Info

Reklama

Reklama


Kolejny dłużnik alimentacyjny zatrzymany

Foto ilustracyjne

W środę policjanci z ostrowieckiej komendy zatrzymali poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości 45-latka. Mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez miejscowy sąd. Dłużnik alimentacyjny trafił do zakładu karnego, gdzie odpokutuje łącznie karę 110 dni pozbawienia wolności. Więcej poniżej!

Reklama

W środę, około godziny 17.30, policjanci z ogniwa patrolowo-interweniującego ostrowieckiej komendy zatrzymali 45-latka. Mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mężczyzna za nie wywiązywanie się z obowiązku płacenia alimentów musi odpokutować łącznie karę 110 dni pozbawienia wolności.

Reklama

Obecny zapis w kodeksie karnym art. 209 §1 kodeksu karnego brzmi „Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”

Reklama

Ustawodawca przewidział surowszą karę w sytuacji, gdy osoba zobowiązana do płacenia alimentów, naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. W tym przypadku kara może wynosić nawet 2 lata.

Reklama

Jeśli sprawca, nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiści w całości zaległe alimenty, nie podlega karze. Oznacza to, że postępowanie przeciwko niemu zostaje umorzone.

Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Kolejny dłużnik alimentacyjny zatrzymany"

Napisz swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*