Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 70 – letniej opatowiance, która we wtorek wczesnym rankiem zabrała z recepcji hotelowej puszkę, do której wrzucane były datki na leczenie ciężko chorej małej mieszkanki Opatowa. Kobietę zatrzymali policjanci z Wydziału Kryminalnego miejscowej jednostki. Dzisiaj usłyszała zarzuty. Więcej poniżej!
We wtorek policjanci z Wydziału Kryminalnego opatowskiej jednostki uzyskali informację, że z recepcji w jednym z hoteli na terenie miasta zniknęła puszka, którą na początku roku pozostawili tam rodzice ciężko chorej opatowianki. Puszka była częścią ogromnej zbiórki charytatywnej na leczenie dziewczynki, którą w imieniu rodziców prowadzi jedna z fundacji.
Kryminalni niezwłocznie podjęli czynności, które potwierdziły pozyskane wcześniej informacje a na podstawie zebranych w sprawie dowodów ustalili przebieg przestępstwa oraz wytypowali jego sprawcę. W ramach sprawnie prowadzonych działań dotarli do 70 – letniej mieszkanki Opatowa, u której znaleźli skradzioną wcześniej puszkę oraz część pieniędzy.
Te przedmioty zostały zabezpieczone przez mundurowych. Kobieta została zatrzymana. W chwili wykonywanych z nią czynności była nietrzeźwa, w związku z tym trafiła do policyjnej celi. Dzisiaj usłyszała zarzuty.
Kradzież pieniędzy z zaplombowanej puszki traktowana jest w polskim systemie prawnym jako kradzież z włamaniem, co rodzi surowsze konsekwencje niż zwykła kradzież i obarczona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. KCW Źródło: KPP w Opatowie
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Ukradła puszkę na datki dla chorego dziecka"