Co najmniej dwie osoby zostały ranne w nocnym ataku rosyjskich dronów na stolicę Ukrainy, Kijów. Szczątki zestrzelonych dronów uderzyły w trzy dzielnice miasta, uszkadzając budynki mieszkalne i wywołując pożary – poinformował Serhij Popko, szef kijowskiej administracji wojskowej. Więcej poniżej!
Rosyjski atak rakietowy na drugie co do wielkości miasto Ukrainy, Charków, uderzył w miejsce wykorzystywane przez policję, zabijając co najmniej jednego funkcjonariusza i raniąc 40 osób – poinformowała prokuratura generalna. Wśród rannych jest dziewięciu cywilów i ratownik.
Gubernator Charkowa Ołeh Syniehubow powiedział, że wcześniejszy atak na miasto uszkodził blok mieszkalny i kilka domów prywatnych.
Minister spraw zagranicznych Korei Północnej Choe Son Hui powiedziała, że jej kraj będzie „twardo stał” przy Rosji aż do zwycięstwa na Ukrainie. Wizyta Choe w Moskwie ma miejsce w momencie, gdy Stany Zjednoczone ostrzegły, że tysiące północnokoreańskich żołnierzy znajduje się na granicy z Ukrainą i przygotowuje się do walki w nadchodzących dniach.
W swoim nocnym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował sojuszników Kijowa za bezczynność w obliczu rozmieszczenia wojsk Korei Północnej. Prezydent od miesięcy namawia swoich zachodnich sojuszników, by pozwolili Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu do uderzania w cele wewnątrz Rosji i zwiększyli presję na Moskwę, by zakończyła wojnę.
„Wiemy, gdzie te północnokoreańskie wojska gromadzą się w Rosji. Moglibyśmy działać wyprzedzająco, gdybyśmy mieli ku temu środki – zdolności dalekiego zasięgu. A jednak Ameryka, Wielka Brytania i Niemcy patrzą” – napisał na platformie społecznościowej X.
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Wojna na Ukrainie – 2 listopada 2024 r."