Kierowca znajdujący się pod jednym ze sklepów na terenie Staszowa zauważył, że do stojącego pojazdu marki audi chwiejnym krokiem zmierza mężczyzna, który następnie do niego wsiada, po czym usiłuje wycofać. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce przebadali kierującego na stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 3,6 promila alkoholu. Więcej poniżej!
Do zdarzenia doszło w środę, kilka minut po godzinie 20.00. 31- letni świadek przekazał dyżurnemu staszowskiej komendy, że pod jednym ze sklepów na terenie miasta widział mężczyznę idącego chwiejnym krokiem, który wsiadł do stojącego na parkingu samochodu marki audi, odpalił silnik i zaczął cofać. Wówczas zgłaszający podbiegł pod niemieckie auto, otworzył drzwi, wyłączył silnik i zabrał kluczyki.
Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. 51-letni mieszkaniec gminy Staszów, który kierował niemieckim autem miał w organizmie blisko 3,6 promila alkoholu.
Mieszkaniec gminy Staszów nie pozostał obojętny i we właściwy sposób zareagował. Może właśnie dzięki jego interwencji pijany kierujący nie doprowadził do tragedii na drodze.
51-latek będzie teraz odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Z promilami za kółkiem. Takie rzeczy w Staszowie"